Cześć, dawno nie pisałem ;). Granat w gruncie nadal żyje i ma się świetnie. Utrzymująca się ciepła jesień sprzyja długiej wegetacji rośliny.
Dwunastoletni granat w gruncie.
Inne ujęcie.
Roślina jest obsadzona ogórecznikiem i trawą cytrynową, i ma wysokość ok. 1,50 m. Ubiegła łagodna zima (najniższa temperatura w okolicy -9 stopni) i dodatkowe ocieplenie górnej części krzewu poskutkowały tym, że bardzo mało pędów przemarzło - powstał istny gąszcz zieleni :). Niestety roślina od 2016 roku nie zakwitła ponownie.
A tu parę innych zdjęć rośliny:
Lato 2023.W tle piołun.
Lato 2022. Tegoroczna zima była bardziej ostra, wskutek czego dużo pędów wymarzło.
Grubsze pędy z bliska.
Kilka grubych gałęzi zostało specjalnie poprowadzonych nisko i prawie poziomo; pozwala to na łatwe ich przysypanie ziemią na okres zimowy, co całkiem skutecznie zabezpiecza podstawę rośliny przed mrozem. Górne pędy można zabezpieczyć np. wałkami wykonanymi ze słomy owiniętej białą włókniną. Trzeba się jednak liczyć z tym, że nawet mimo dobrego zabezpieczenia góry dość duża część pędów, zwłaszcza jednorocznych i nieprzysypanych, może przemarzać.
A tu lato 2020, ujęcie od drugiej strony.