Granat rosnący w gruncie w dalszym ciągu świetnie daje sobie radę. W tym roku zmienił pokrój na nieco bardziej zwarty. Przyznam, że w trakcie lata i jesieni ta roślina jest praktycznie bezobsługowa - żaden szkodnik jej nie rusza, a granat potrzebuje tylko podlania w największe upały oraz nawożenia raz, dwa razy w sezonie. :)
Czteroletni granat uprawiany w gruncie.
Na zimę okrywasz go czymś czy tak sobie jest ? :)
OdpowiedzUsuńOkrywałem go w ten sposób, że po opadnięciu liści zasypywałem go ziemią tworząc taki kopiec w ogrodzie. Może jeśli w tym roku zima będzie podobna do ostatniej, to pokuszę się o nieokrywanie. Choć trochę szkoda by było roślinki.
UsuńAż miło patrzeć :) Szczerze, nie wierzyłem zbytnio w to, że uda ci się go utrzymać tak długo, a tu proszę, dość, że utrzymany, to jeszcze bardzo ładny i bezproblemowy :) Gratuluję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cho
Dbaj o niego bo jest bardzo ładny :) Trudno uwierzyć jednak się udało - chyba sam spróbuję. Mozę coś w tym jest ze rośliny wyhodowane z nasion lepiej się przystosowują do nowego środowiska... Gratulacje.
OdpowiedzUsuń