Dla porównania kilka roślin zamiast w gruncie postanowiłem uprawiać w szklarni w donicach z porządniejszym podłożem (torf wzbogacony). Daggi uprawiane pod osłonami rozpoczęły kwitnienie już na początku lipca i są wyższe o jakieś pół metra. Potrzebują jednak dużo miejsca wokół siebie, a także sporych doniczek - mają rozwinięty system korzeniowy, dlatego moim zdaniem uprawa Leonotis w gruncie, jeśli jest akurat możliwa, da niewiele mniejsze plony, a do tego będzie o wiele mniej pracochłonna; odpada nam przesadzanie, walka z przędziorkami uwielbiającymi mikroklimat szklarni oraz codzienne podlewanie. :)
Kwitnące Daggi w ogrodzie.
U mnie serdeczniki rosły na rabacie razem z kwiatami. Są tak piękne, że szkoda ich ukrywać na rabacie warzywnej. Nasiona bardzo dobrze kiełkują. Roślina bezproblemowa w uprawie, byle tylko miała słońce. Wytwarza dużo masy zielonej, jesienią ścięte przy ziemi części nadziemne rośliny można wykorzystać jako nawóz zielony (ziele tniemy szpadlem i przekopujemy od razu z glebą albo kompostujemy), korzenie zostawiamy w gruncie, świetnie rozluźniają bardzo gliniastą glebę.
OdpowiedzUsuńZgadzam się zarówno co do pięknego wyglądu, jak i wymagań świetlnych. Dodam jeszcze, że do doniczki się ta roślina nie nadaje. Dobry pomysł z tym nawozem, zacznę tak robić - wcześniej wyrywałem rośliny jesienią i paliłem. Dziękuję za radę!
Usuń