Lithopsy przezimowały na słonecznym parapecie bez żadnego problemu. Nie wstrzymywałem się przed podlewaniem przez całą zimę, choć trzeba przyznać, że "podlewaniem" nazywam lekkie zroszenie wodą podłoża za pomocą zraszacza.
Wszystkie (!) żywe kamienie przeżyły, a niektóre zaczęły rosnąć wzwyż. Być może z powodu braku słońca.
Lithopsy w całej okazałości.
Wzrost ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz