sobota, 18 sierpnia 2012

Drzewo herbaciane z nasion - uprawa

      Drzewo herbaciane (Melaleuca alternifolia) jest chyba drugą po eukaliptusie najbardziej znaną rośliną flory Australii. Należy do rodziny mirtowatych i jest krzewem lub niskim drzewem dorastającym w naturze do 3-4 metrów wysokości. Uzyskuje się z niego tzw. olejek z drzewa herbacianego (mimo, że roślina nie ma nic wspólnego z herbatą). Ma on szerokie zastosowanie, poprzez perfumerię (ze względu na przyjemny zapach) czy też w medycynie - ma działanie bakteriobójcze, grzybobójcze oraz antyseptyczne i przyspieszające gojenie się ran. Można go również stosować do inhalacji.
      Nasiona drzewa herbacianego wysiewamy wiosną do podłoża dobrze trzymającego wilgoć oraz w miarę żyznego - może być ziemia kompostowa. Nie przysypujemy ich warstwą podłoża, tylko wciskamy je w nie lekko, ponieważ nasiona są bardzo drobne i nie przebiłyby warstwy ziemi. Kiełkowanie następuje po 1-4 tygodniach.
      W naszych warunkach siewki rosną niezwykle powoli przez pierwsze pół roku. Można je przykryć folią z dziurkami w celu podniesienia wilgotności powietrza. Dobrze zrobi im również ustawienie w pełnym słońcu.
Drzewo herbaciane po pół roku uprawy

     Roślina bardzo lubi wilgoć, dlatego dobrze jest utrzymywać podłoże stale wilgotne. Nawozimy raz w miesiącu - roślina nie toleruje wysokiej zawartości azotu w podłożu. Najlepszą temperaturą uprawy jest oczywiście 20 lub więcej stopni Celsjusza. Co prawda rośliny rosnące w Australii znoszą mrozy do -7 stopni Celsjusza, jednak mają one tam na tyle ciepłe i słoneczne pozostałe pory roku, że zdążą zebrać dużo materiałów zapasowych i przygotować się do zimy. W naszych warunkach temperatury dochodzące do 0 stopni lub ciepło i niska wilgotność powietrza zimą będą powodować opadanie liści.  Drzewa herbaciane trzymamy w pełnym słońcu, gdy będą większe, można je wystawić na dwór przez lato.
      Po pierwszym pół roku roślina wyraźnie przyspiesza swój wzrost. Zaczyna być również widoczne jej podobieństwo do mirtu, z którym Melaleuca jest zresztą spokrewniony.
Roczne drzewo herbaciane

      Gdy drzewo herbaciane podrośnie, można uszczykiwać jego liście do inhalacji; rzeczywiście pachną bardzo przyjemnie. Roślina jest również tolerancyjna na przycinanie. Trudno będzie w warunkach domowych uzyskać olejek, bo mało kto posiada odpowiedni sprzęt w domu. Jeśli jednak ktoś jest w stanie tego dokonać, do tłoczenia wykorzystuje się liście rośliny. :)

Melon - dojrzewanie owoców

      Melony (Cucumis melo) zostały posadzone w połowie maja  w nieogrzewanej szklarni. Ponieważ miały niezbyt słoneczne miejsce, a także niespecjalnie żyzną ziemię, owoce  zaczęły się zawiązywać dopiero na początku sierpnia. Natomiast teraz zaczynają przybierać na wadze, na razie są wielkości dość dużych gruszek. Mam nadzieję, że dojrzeją do końca sezonu. :)




Męczennica błękitna - owocowanie

      Zaskoczenie - kupione męczennice błękitne już w pierwszym roku zaczęły zawiązywać owoce! Ponieważ zapylanie jest dużo skuteczniejsze, gdy mamy dwie rośliny, zapyliłem męczennice krzyżowo: męczennicę błekitną (P. cearulea) oraz jej odmianę 'Constance Elliot', która charakteryzuje się białymi kwiatami. Pyłek przenosiłem palcem.
      Podobno owoce zawiązywane przez P. caerulea są jadalne, ale niezbyt smaczne - gdy dojrzeją, zdam sprawozdanie ze smaku owoców.
Owoc męczennicy błekitnej