niedziela, 21 października 2012

Tamarillo, pomidor drzewiasty - uprawa

      Tamarillo (Cyphomandra betacea), nazywane również zgrabką burakowatą lub pomidorem drzewiastym jest dość mało znanym krewniakiem pomidora i papryki. Dorasta do 2,5-4 metrów wysokości (wyjątkowo do 7 metrów) oraz posiada duże, śmierdzące liście. W drugim-trzecim roku uprawy rozpoczyna kwitnienie i owocowanie. Owoce są nieco podłużne, przypominające trochę pomidory. W smaku najbardziej przypomina moim zdaniem dobrze doprawionego pomidora - lekko gorzkawy, słonawy i jednocześnie trochę pikantny. 
      Uprawa tamarillo w naszych warunkach jest jak najbardziej możliwa, choć dla niektórych może być nieco kłopotliwa, nie tylko ze względu na rozmiary rośliny. 

Nasiona tamarillo

      Swoje nasiona pozyskałem z owocu zakupionego w sklepie. Najlepszą porą do wysiewu tamarillo jest wiosna. Świeże nasiona umieściłem w doniczce z podłożem torfowym na głębokości około 1 cm, przykryłem je i podlałem. Po 7-10 dniach pojawiły się pierwsze siewki, które należy przesadzić po wykształceniu się pierwszych liści właściwych ze względu na szybki wzrost roślin - później będzie to niemożliwe.
     Nasiona można również po umyciu i wysuszeniu umieścić na 24 godziny w zamrażarce, co przyspieszy kiełkowanie - takie nasiona wykiełkują po 4-6 dniach. Można również z 1-2 letnich roślin pobierać sadzonki, które bardzo łatwo się ukorzeniają. Jest to polecane przy starszych roślinach, które już owocują. 
   Tamarillo na początku rośnie szybko, powiększając zarówno system korzeniowy i masę zieloną - nastawmy się na częste przesadzanie rośliny, ponieważ jest to praktycznie niezbędne do jej zdrowego wzrostu.
      Jak wszystkie psiankowate, pomidor drzewiasty uwielbia dużo słońca i ciepło; w cieniu będzie się on wyciągać. Natomiast temperatura 0 stopni Celsjusza zabije młode siewki; starsze okazy wytrzymają do -4 stopni, ale stracą liście. Roślina jest też żarłoczna, należy ją często dokarmiać nawozem do pomidorów, ewentualnie wieloskładnikowym. Podłoże powinno być lekkie, torfowe. Z powodu dużej powierzchni liści roślina odparowuje dużo wody, dlatego należy ją obficie i często podlewać. Jednak przelewanie również jest dla niej zabójcze.

Tamarillo po miesiącu

      Najwięcej problemów tamarillo sprawia jesienią i zimą. Przede wszystkim jest przysmakiem dla mszyc, dlatego potrzebne są częste zabiegi przeciwko tym insektom. Przed nadejściem przymrozków roślinę trzeba zabrać do domu - jeśli nie usunęliśmy mszyc, rozejdą się one po innych naszych roślinach. Poza tym trzeba znaleźć odpowiednie miejsce dla pomidora drzewiastego - musi być nasłonecznione oraz z dość wilgotną atmosferą, aby nie zrzucał liści. Jednak nawet przy dość dużym (jak na zimowe warunki) nasłonecznieniu rośliny będą marnieć i wyciągać się. Jednak jeśli przetrwają do marca, to najgorsze będzie za nimi (no, do kolejnej jesieni).
      Gotowość do kwitnienia tamarillo sygnalizuje rozkrzewianiem się. Młode rośliny, które nie kwitły, po prostu rosną w górę, wyglądając trochę jak badyle. Dopiero w drugim - trzecim roku zaczynają się rozkrzewiać i przypominać drzewka.

 Półroczne tamarillo

Młode liście

     Tamarillo jest umiarkowanie odporne na choroby; w naszych warunkach może pojawić się na nim mączniak, który jeśli nie jest leczony może spowodować zrzucenie wszystkich liści; mniejszym problemem jest askochytoza, objawiająca się powstawaniem czarnych, martwych plam na starszych liściach.
       Gdy roślina wejdzie w okres owocowania, będzie dobrze plonować przez co najmniej 5-6 lat. Zadbane egzemplarze są w stanie owocować do śmierci, czyli do ok. 11-12 roku życia.

17 komentarzy:

  1. Gratuluję stronki :-)
    Mam też pytanie. Widzę, że notatki o tamarillo są z tego roku, czy udało Ci się może utrzymać tamarillo przez zimę?
    Mam kilka tych roślinek, które wykiełkowały w styczniu 2012 i zastanawiam się co robić, aby przetrwały zimę.
    Moje roślinki możesz zobaczyć tu:
    http://www.zpestki.pl/tamarillo.html
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój pierwszy rok uprawy tamarillo, więc będę dopiero próbować utrzymać je przez zimę. W planach mam doświetlanie roślin od początku grudnia do końca lutego, aby nie osłabły za bardzo. :)
      Twoje tamarillo jest bardzo ładne, nie ma tak smutno oklapniętych liści jak moje. Ale to pewnie wina aklimatyzacji.

      Usuń
  2. Radzę podcinać tamarillo, to się szybciej rozkrzewi i nabierze siły. Bardzo dobrze znosi podcinanie, więc bez obaw można pozbawić go nawet wszystkich liści. Roślina jednak jest upierdliwa i uwielbiają ją szkodniki, dlatego trzymanie jej w domu z innymi roślinami, to wielkie ryzyko. Jeśli roślinie oklepują liście tylko z braku mniejszej ilości światła, to nie trzeba się tym przejmować. Bez problemu wytrzyma zimę. Wystarczy ją podlewać, by nie przesuszyć i sprawdzać, czy nie atakują ją szkodniki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam ją w domu razem z mszycami, niestety. Co ciekawe, mszycom nie smakuje reszta moich roślin (parę sztuk zauważyłem na pepino). Niestety nie mam jak wykonać oprysku, więc raz w tygodniu usuwam mszyce mechanicznie - po prostu zgniatam je palcami. :)

      Usuń
  3. Mamy 2014 rok, jak się czuje tamarillo?

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamy 2016 rok, panskie tamarillo żyje czy dostało raka i zdechło ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyje, żyje :) tu http://tropikalny.blogspot.com/search/label/Tamarillo jest zdjęcie z jesieni 2015, na wiosnę wrzucę nowe. Rośnie OK, tylko do teraz nie kwitło i jest ostro atakowane przez mączlika szklarniowego.

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wubiegłym roku kupiłam sadzinkę pomidorka ale niż ją dowiozłam do domu to już była złamana jednak odpuściła. Teraz ma ponad metr i mszyce jej nie omijają. Czy można ją skrócić by się rozkrzewiła i kiedy można ją wystawić na działkę ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wystawiałbym tamarillo na dwór przed początkiem maja. Co prawda roślina wytrzyma przymrozki do -2, -3 stopni, ale części zielone przemarzną i roślina będzie zmuszona wypuszczać nowe pędy. Przycinać pomidora oczywiście możesz, jednakże moje tamarillo raczej niechętnie się krzewi - z przyciętej gałązki wyrasta najczęściej tylko jeden pęd. Ja je przycinam głównie po to, aby roślina się mieściła w domu :)
      Pomidor drzewiasty jest smakołykiem dla mszyc i mączlików szklarniowych, też to zauważyłem. U mnie aktualnie plagą są mączliki, których występowanie ograniczam dzięki żółtym tablicom lepowym. Jak tylko nadejdzie cieplejszy dzień, wystawię je na chwilę na dwór i spryskam Mospilanem - pomoże i na mszyce, i na mączlika. Sęk w tym, że środek działa dopiero w temperaturze od 15 stopni, a w domu nie chcę pryskać, więc muszę czekać na ocieplenie. :)

      Usuń
  7. Dzień Dobry,
    mam tamarillo (niecały rok) i przez lato na balkonie zaatakowały je mączliki. Zwalczyłam je pałeczkami do ziemi, ale od kilku miesięcy liście zaczęły usychać od krawędzi. Przesadziłam je do nowej "nieskażonej" ziemi (zimą trzymam je w domu), ale liście nadal schną od krawędzi. Jak mogę mu pomóc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno jednoznacznie powiedzieć co trapi roślinę. U mnie usychające krawędzie liści tamarillo pojawiały się w warunkach zbyt suchego powietrza. Czy roślina stoi w okolicy grzejnika? Jeśli tak, warto by było ją przestawić lub w jakiś inny sposób zwiększyć wilgotność powietrza. Teoretycznie nie powinno się zwilżać liści tamarillo, gdyż te są lekko owłosione i ryzykuje się zarażenie mączniakiem prawdziwym, jednakże myślę, że w domu nie będzie z tym problemu.

      Usuń
    2. Ja podlewam dopiero jak liście lekko klapną -to może być przelane więc warto trochę zmielonych skorupek od jajek wsypać a za jakiś czas podlać drożdżami

      Usuń
  8. Moje ma kilka miesięcy i jest długie na 1.50 -kiedy moge się spodziewać owoców ? Dodam że doświadczalnie 2 wystawiłam do ogrodu i te są malutkie choć w tym samym czasie wysiane .

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy Wasze tamarillo też miewa liście wypukłe? Wyglądają jak kapelusze grzybów. Nawet te malutkie dopiero co pojawiające się są takie dziwne. I przestrzeń pomiędzy nerwami liścia też w niektórych jest wypukła. Z daleka liście wyglądają jak pomarszczone.
    A na początku były ładne płaskie. Czy to jakiś szkodnik lub choroba?

    OdpowiedzUsuń
  10. może być zbyt dużo wody, lub przędziorek. Ja trzymam tamarillo już 3sezon na zewnątrz od maja/czerwca do wrzesnia/pazdziernika. Wstawiam do środka gdy temp. w nocy spada do ok. 5°C. Mszyce najlepiej zwalczać mechanicznie lub opryskiwać mydłem potasowym/Bioseptem/może być diatomit. Przed wstawieniem na zimę jeśli nie owocuje to warto użyć środka systemicznego np. acetamipryd lub flupiradifuron. Tanarillo nie lubi dotykania liści, sle też szybko się regeneruje i odrasta. Lubi świeże powietrze, dużo słońca i wody. Wiosną wystawiać na słońce stopniowo, żeby nie dostał poparzeń. Sadzonki pędowe łatwo ukorzeniają się w keramzycie i/lub perlicie

    OdpowiedzUsuń