sobota, 27 września 2014

Ananas z nasiona

      Na wstępie przyznam, że tę roślinę uzyskałem od niechcenia - jakieś półtora roku temu jedząc ananasa, znalazłem w środku pestkę, którą wrzuciłem do doniczki z imbirem i zapomniałem o niej. Na wiosnę tego roku, oprócz wybijających imbirowych pędów zauważyłem "coś jeszcze" - dopiero po jakimś czasie skojarzyłem fakt pojawienia się dziwnego lokatora znikąd z posadzeniem nasiona w ubiegłym roku. Nie spodziewałbym się, że po takim okresie coś może wyrosnąć, a jednak ananas wykiełkował! Przeniosłem go do innej doniczki i pozwoliłem mu w spokoju rosnąć. Roślina rośnie w torfie odkwaszonym, jest podlewana raz w tygodniu i dosyć powoli rośnie (przynajmniej na początku). 

 Około półroczny ananas z nasiona ze sklepowego owocu.
A tutaj ujęcie z góry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz